Do tej pory miałem kilkadziesiąt snów które gdzieś tam odzwierciedlały mi rzeczy których nie było mi dane doświadczyć. Oczywiście w moim przypadku raczej tylko realizm, ale chciałem zawsze więcej i to by był strzał w 10.
Gdzieś to jest zbliżone chyba. Ja o tym słyszałem dawno, ale ostatnio jakby pragnienie spróbowania powróciło. Nie wiem tylko jak czasowo TJ. jak płynie czas względem naszego. Pewnie tak jak w narni xD. Skoro ktoś był kilka mc w Hogwarcie i wrócił to pewnie w tym samym dniu. Mam bardzo dużo pomysłów na świat, na własną wizję rzeczywistości. Bardzo tęsknie za rzeczami, których w ogóle w życiu nie doświadczyłem i też takimi, za którymi nie mógł bym po prostu tęsknić, dlatego wierzę w reinkarnację heheh. Obawiam się, że to może być dla nas jakoś tam niedostępne, aczkolwiek kurde gdyby mi się udało to na prawdę w końcu był bym szczęśliwy. Wiadomo, liczył bym się z myślą, że wrócę, ale starał bym się czerpać z tego tyle radości ile można, bo pewnie i tak można wizję powtórzyć TJ. Wrócić za czas jakiś.
Po wstępnym wyjaśnieniu na teman shiftingu, mnie też się nasuneła kwestia świadomych snów i temu podobnych, ale na ile to jest to samo to pojęcia nie mam, bo się nie interesowałam tym tematem jakoś intensywnie.
Nie znam się na tym zupełnie. Wygląda to trochę jak świadome śnienie, jakaś autohipnoza czy coś. Ciekawe… Tak zbaczając, a może nie zbaczając z tematu. Odkąd pamiętam to wśród moich snów pojawia się kilka, kilkanaście stałych elementów, krajobrazów, często stanowiących modyfikację świata rzeczywistego, który wzrokowo pamiętam. Jakaś zalesiona góra z kamiennym murem na szczycie, za którym rozpościera się widok na malownicze miasteczko, jakieś nieistniejące jeziora w dziadkowym lesie, tory kolejowe etc. Ciekawe by było jakby można było te topograficzne rodzynki świadomie eksplorować podczas snu.
Musisz przy robieniu skryptu albo przed snem powiedzieć sobie. Jak klasnę trzy razy w tamtym świecie to się wracam do normala.
bardzo ciekawy temat, a naprzykład jak wrócić z takiego wymiaru do normalności
Ja próbowałem metody króka następowało mrowienie ale nie doświadczyłem przeniesienia.
Do tej pory miałem kilkadziesiąt snów które gdzieś tam odzwierciedlały mi rzeczy których nie było mi dane doświadczyć. Oczywiście w moim przypadku raczej tylko realizm, ale chciałem zawsze więcej i to by był strzał w 10.
Gdzieś to jest zbliżone chyba. Ja o tym słyszałem dawno, ale ostatnio jakby pragnienie spróbowania powróciło. Nie wiem tylko jak czasowo TJ. jak płynie czas względem naszego. Pewnie tak jak w narni xD. Skoro ktoś był kilka mc w Hogwarcie i wrócił to pewnie w tym samym dniu. Mam bardzo dużo pomysłów na świat, na własną wizję rzeczywistości. Bardzo tęsknie za rzeczami, których w ogóle w życiu nie doświadczyłem i też takimi, za którymi nie mógł bym po prostu tęsknić, dlatego wierzę w reinkarnację heheh. Obawiam się, że to może być dla nas jakoś tam niedostępne, aczkolwiek kurde gdyby mi się udało to na prawdę w końcu był bym szczęśliwy. Wiadomo, liczył bym się z myślą, że wrócę, ale starał bym się czerpać z tego tyle radości ile można, bo pewnie i tak można wizję powtórzyć TJ. Wrócić za czas jakiś.
Po wstępnym wyjaśnieniu na teman shiftingu, mnie też się nasuneła kwestia świadomych snów i temu podobnych, ale na ile to jest to samo to pojęcia nie mam, bo się nie interesowałam tym tematem jakoś intensywnie.
O czym jest lego dreams?
Jest seria Lego Dreams. To też o snach. A shiftingu nie znam.
Nie znam się na tym zupełnie. Wygląda to trochę jak świadome śnienie, jakaś autohipnoza czy coś. Ciekawe… Tak zbaczając, a może nie zbaczając z tematu. Odkąd pamiętam to wśród moich snów pojawia się kilka, kilkanaście stałych elementów, krajobrazów, często stanowiących modyfikację świata rzeczywistego, który wzrokowo pamiętam. Jakaś zalesiona góra z kamiennym murem na szczycie, za którym rozpościera się widok na malownicze miasteczko, jakieś nieistniejące jeziora w dziadkowym lesie, tory kolejowe etc. Ciekawe by było jakby można było te topograficzne rodzynki świadomie eksplorować podczas snu.