Mam już dość. Kto nie chce niech nie czyta. ale to spierdolone pojebane suno nie potrafi zrozumiec coto znaczy bollywood albo indian folk.
Wrzóciłem mu nawet plik z jednego bollywood. Nieee!
Kórwysyństwo wszeteczne kurde nie chce zrobić. Udio to samo robi krótkie pliczki mimo wybrania mu większej długości. Mam dość błagam pomóżcie bo opierdole i tyle.
Nie was tylko te inteligencje skórwysyńskie.
Chcę zrobić słuchowisko bollywoodskie kto nie wie niech sięgnie do wikipedii bo nie mam siły tłumaczyć.
Kórwa kórwe syny. Ja już nie mam siły. No popatrzcie sobie chodźby na to.
Bollywood, hindi folk, flute, melancholic?
No ja chciałem bollywood.
Polskiego folku też nie umie i generalnie trzeba się czasem sporo napocić żeby stworzył, co chcemy. Taka podpowiedź, warto czasem wpisywać w stylu kilka rzeczy. Np. jeśli chcę coś folkowego polskiego to być może zadziała folk, violin, accordion, major key i tam jeszcze pewnie parę rzeczy. Czyli niejako opisujesz, jakie to ma być mniej więcej.
To brzmi jak jakiś komercyjny pop.
Tekst fajny, ale nie wiem czy toma coś wspulnego z bollywoodzkim stylem. Sądząc po twojej reakcji raczej nie