14 komentarzy

  1. 1. Konta nie może założyć nikt inny niż osoba, na której dane ma ono być.
    2. Nie można tego zrobić bez dostępu do dowodu osobistego.
    3. Aby przekierować pieniądze należy udać się do placówki Zusu czy czego tam, i obstawiam, że jest to raczej konieczne, aby stawić się osobiście. Pamiętaj, że podpis i epuap nie załatwia wszystkiego.
    4. Z domu mogą go wyrzucić kiedy tylko im się zechce, bo jest pełnoletni od dawna. Jeśli nie jest ubezwłasnowolniony sąd stanie po ich stronie, w przeciwnym razie istotnie mogli by mieć problem.
    Swoją drogą te cyfrowość muszę se w końcu ogarnąć, bo się zbieram i zbieram, ale papierkowa robota mnie zawsze demotywowała xD. Już prędzej pojechał bym do urzędu coś załatwić, niż się bawić w biurokrację.

  2. U mnie jak chciałem sam, to było też swego czasu hurr durr. Szkoła oddalona od domu, czy jakaś robota gdzieś w szerokiej Polsce faktycznie jest świetnym rozwiązaniem.

  3. Telefon stacjonarny z domysłu powinien być prosty, ale jak to fizycznie wygląda nie wiem, bo mnie tam nie było.
    Niestety w tym wieku ciężko by było znaleźć szkołę z internatem. Do tego, na to musieli by zgodzić się znowu rodzice, i koło się toczy.
    Skoro mają jego dokumenty i nie ma dostępu do swoich danych to sam takiej szkoły sobie nie załatwi.
    Trzeba coś zrobić, trzeba się ruszyć. Tylko, że to błędne koło. I tak źle, i tak nie dobrze. :/
    Z jednej strony rozumiem podejście Krissa, z drugiej Wasze bo nic nie jest czarnobiałe.
    Nie dało by się jakoś tak, żeby ktoś po niego przyjechał? Jeśli nie jest prawnie ubezwłasnowolniony ma prawo jeździć gdzie chce i kiedy chce.
    Widział bym to tak, że jakiś ogarnięty człowiek, który najlepiej posturą nie grzeszy wjechał by tam na posesję i zabrał Cię za Twoją pełną zgodą wraz ze sprzętem, który masz. Jak by była awantura, i usilne zamykanie w domu, to policja, że nie chcą wypuścić. Funkcjonariusze przemówili by do rozsądku, bo prawnie jesteś chroniony. Słyszałem o takiej sytuacji.
    W tedy jedziesz do kogoś nawet na kilka dni, ogarniasz sobie nowy dowód, po prostu możesz zgłosić, że Ci go nie wydali, albo nawet, że zgubiony i wszelkie profile zaufane etc jak mówił wyżej Krissu.
    Renta przekierowana w Zusie na Twoje nowe konto bankowe, bo nawet jak byś wybrał taki bank, który trzeba opłacać to tą dychę Ci zawsze ktoś może pożyczyć i jazda.
    Nawet do jakiegoś DPS-u się zakwalifikować, żeby mieć gdzie mieszkać i co jeść na start. Szukać w tle roboty, chodzić na kursy samodzielności, albo siąść z jakimś ogarniętym niewidomkiem co by podstawy pokazał (U mnie zadziałało) i jakoś się wyjdzie na prostą.
    Możecie myśleć o mnie co chcecie: Że się przypierdalam, że jestem wredny, taki, owaki, ale w gruncie rzeczy kibicuję i trzymam kciuki z całych sił za to, żeby Ci się Rafał powiodło. Nie miałem takiej sytuacji jak Ty, ale znam ten ból, kiedy chcesz się ogarnąć, ruszyć, zmienić rzeczywistość ale A. Nie wiesz jak, B. Boisz się tego z powodu wiecznego podejścia reszty, że samodzielność to ważna jest ale w sumie my zrobimy za Ciebie wszystko i C. Nie chcesz ryzykować, bo nie wiesz co Cię czeka.
    Sam nie jestem jakoś super zrehabilitowany. U mnie kiepsko z ogarnianiem świata, ale jest i tak mega na plus względem x lat wstecz. Już się wyzwań nowych nie boję ;). Może po prostu u każdego musi nastąpić przełom, bo najważniejsze zdawać sobie sprawę z własnej sytuacji. To już jest 50 procent sukcesu.

  4. Przede wszystkim Rafał musi wyrwać się z domu i najlepszą opcją moim zdaniem jest szkoła. Wtedy reszta pójdzie samoistnie

  5. U Rafała w rodzinie panuje przemoc fizyczna. Nawet jeśl iudałoby się przekierować pieniądze, przyszliby, pobili go, wymusili na nim podanie danych logowania i jeszcze zabrali komputer i utracilibyśmy w ogóle z nim kontakt, bo telefonu stacjonarnego Rafał nie jest w stanie obsłużyć.

  6. I tak na marginesie, nie powiedziałem, że nie lubię twojego głosu. Twój głos jest mi obojętny. Nie lubię twojego głosu w twoich produkcjach. Dlaczego? już o tym wspominałem nie raz i nie dwa, ale przypomnę ci to jeszcze raz: Po pierwsze, masz fatalną dykcję, po drugie, masz strraszną cechę, kiedy chcesz powiedzieć wiele rzeczy na raz, nie raz i nie dwa twoja wypowiedź zamienia się w bełkot pijanego gościa. To właśnie umniejsza twoim produkcjom. W wielu twoich słuchowiskach, gdzie usiłowałeś być wszystkimi w jednej osobie, każda z tych osób w pewnym momencie zaczynała bełkotać i trzeba było się domyślać co ona rzeczywiście mówi. Twoje produkcje są owiele wartościowsze, kiedy ciebie w nich nie ma. Nawet teraz w powyższym nagraniu jesteś na granicy bełkotu. Zjadasz głoski, i mówisz jak człowiek, który nie mów do słuchaczy, a jak ktoś kto mamrocze coś do siebie pod nosem. Po pracuj nad dykcją i samokontrolą, kiedy mówisz coś do osób które cię słuchają. A najlepiej zanim opublikujesz takie nagranie, przesłuchaj je uważnie i oceń czy nadaje się ono do publikacji.

  7. Czyli są jakieś funkcje, które WordPress oferuje dostępne tylko przez stronę tak?

  8. Edycja komentarzy jest możliwa ze strony bloga. Autor może to zrobić z panelu administracyjnego.
    Sytuację jakoś tam wstępnie znam, z przelatujacym życiem to niestety prawda.
    Dał by radę samodzielnie, tylko właśnie przez odcięcie jest z tym kiepsko.

  9. @exterminator, to nie chodzi o przetrwanie, tylko lata mijają, a życie przelatuje mu koło nosa. On nie widzi niczego poza podwórkiem, kościołem i własnym pokojem. Sami jeżdżą, a jego nie zabierają nigdzie. Ostatnio nie pozwolili mu nawet świętować własnych urodzin. Po trzech godzinach kazali mu pójść do swojego pokoju, gdzie błagał ich, żeby pozwolili mu zostać, bo tak rzadko miewa gości i impreza trwała nadal; bez niego. To nie jest życie, a wegetacja.

  10. Jest zła i dobra jednocześnie. to tak jkzpogodą hehehehe! raz jest burza a raz słoneczko. Przetrwasz to rafale. dasz radę!

  11. Będzie dobrze Rafał. Matka nie jest taka zła jak jej nie grasz na nerwach! Mój ojciec tez ma mnie odwiedzić, najchętniej bym go nie wpuściła, ale to przecież mój ojciec. 🙁

Możliwość komentowania została wyłączona.

EltenLink