Otrzymałem prezent niezwykły,
tak dalece niezwykły, iż mój stary, niemy i upośledzony dyktafon
może się teraz wstydliwie skryć w kącie,
albo najlepiej zapaść się pod ziemię wraz z całym swym monofonicznym losem.
O, jakoż łatwiejsze stało się obcowanie z tym nowym cudem techniki,
niż z ową dawną trąbą jednego kanału,
co dźwięk pożerała, a resztę przeżuwała jak stara krowa siano.
Do rzyci ją wsadzić można było,
i tylko bąki w mono by z niej wyszły –
bo wszystko inne przesterowane było okrutnie,
jakby sam chaos miał w niej siedzibę.
A oto teraz – prezent zacny,
dar hojny i sercem podszyty:
Radość we mnie wzbudził niepojętą,
taką, co nie gaśnie po trzech dniach,
jak to bywa u tych, co najpierw jęczą i proszą,
a potem szczęście z nich spływa jak masło z bułki –
hop, i po sprawie.
Bzdury to wierutne i gadanie próżne.
Moja radość bowiem nie spływa,
lecz promienieje.
Nie jak grom z nieba –
lecz jak blask latarni zawieszonej nad drogą:
wystarczający, by unieść duszę,
by wskazać kierunek
i ogrzać serce nagrywającego.
Bo ileż to kłopotów miałem z dawnym dyktafonem,
odziedziczonym po siostrze mej, Martynie:
w kinie – przester,
w rozmowie – przester,
w ciszy – też przester,
a wszystko to w jednym, samotnym kanale,
jakby świat miał tylko jedno ucho i to zatkane.
A teraz?
Ach, teraz cudne jakieś pienie stereofoniczne
rozlewa się wokół mnie,
dźwięk ma przestrzeń,
a przestrzeń ma sens,
i radością napełnia mnie i duszę mą całą.
Przeto kończąc wywodów mych ciąg dalszy,
rzeknę jasno i bez wstydu:
niech Błogosławi niebo mego Darczyńcę,
niech rosy mu użycza o poranku,
a światło z nieba niech mu przychyla,
niech radość promieniuje
i Wigilię Świętą zwiastuje kolędami,
co brzmią już nie w mono,
lecz w pełnym, radosnym stereo.
Amen. 🎙️✨
Dobrze powiedziane, oby ci ten dyktafon słóżył jak najdłóżej. A tacy co jak powiedziałeś proszą i jęczą, a jak już coś dostaną to szczęście z nich spływa jak masło z bółki, to nie doceniają daru który właśnie otrzymali. Takich ludzi najlepiej łukiem szerokim omijać. Wedłóg mnie większą radość daje obdarowywanie, dawanie komuś niż branie. Choć fajnie od czasu do czasu samemu też jakiś prezent otrzymać. Napisz proszę lalar, czy się z tym zgadzasz, czy może masz inny punkt widzenia na tę sprawę.