2 komentarze

  1. To chyba to:

    Gdy pani od polskiego dyktando nam ogłasza, to nagle gęsiej skórki dostaje cała klasa.
    Rz i ó
    wiszą nad nami jak miecz i ma się ochotę uciec, tam gdzie rośnie pieprz.
    Wtedy nasz kolega Jurek odwraca się na pięcie i szeptem wypowiada ortograficzne zaklęcie:
    ’’Precz z dyktanda błędy, precz błędy w te pędy, precz błędy-przybłędy tędy lub owędy”…
    Zaklęcie to
    natychmiast skutkuje: \o
    zaklinacz Jurek dostaje… dwóję!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink