Wreszcie jakaś odmiana. Też na miejscu rafała bym się cieszył. W końcu po tylu samotnych miesiącach, nareszcie wyjście do ludzi! Jest się z czego cieszyć.
No cóż. Drogi rafale. Gratuluję wyjazdu do kina.
A tak poza tym ośrodek w houston był by niezwykle rad z powodu przyjęcia tak szczególnego pacjenta pod swoje skrzydła.
Wżeczy samej.
Wreszcie jakaś odmiana. Też na miejscu rafała bym się cieszył. W końcu po tylu samotnych miesiącach, nareszcie wyjście do ludzi! Jest się z czego cieszyć.
Dzięki gabi jesteś suuuper.
ja się wcale nie dziwie , że on taki szczęśliwy
No i elegancko, ja to na koncerty lubię chodzić i też mam takie chwile radości 😀
Fajnie, że idziesz do kina. Cieszę się razem z tobą. Wczoraj byłam rónież w kinie na filmie "Chłopi". 🙂
Nie no. Jasne. W sumie sam się cieszę jak dziecko, gdy na scenę wjedzie jakiś dobry fastfoodzik, ale nie okazuję tego w aż tak śmieszny sposób 😀
Ja tam nie rozumiem czepialstwa w tym przypadku. Dobrze, że są ludzie, którzy potrafią się cieszyć z małych rzeczy.
@matius na kajtka czarodzieja @dj denis wywalczyłem to stąd taka dziwna radość.
No cóż. Drogi rafale. Gratuluję wyjazdu do kina.
A tak poza tym ośrodek w houston był by niezwykle rad z powodu przyjęcia tak szczególnego pacjenta pod swoje skrzydła.
A na co idziesz?