wiersz dla bila gaya głąbeja

Rakka microsofcie durniu basenowy, za dysk cożeś mi zniszczył obyś stracił połowę głowy. By cię śnieg zasypał byś nie istniał wcale, bo mak oes nie niszczy dyskuw a ty durna klamo rozwalasz wszystko. Dobrąś jest reklamą. Abdejty duże sypiesz jak z rękawa a ja mam tylko 200 giga bajtów dysku twardego. Niezła zabawa. Zwolnij miejsce mówią. A udławcie się stwory nie dość że zewnętrzny zniszczyliście mi dyszczek to jeszcze updaty chcecie ładować mi w pyszczek? A Pierdzielcie się zdrowo. Jam w necie buńczuczny bo durny microsoft po niszczył mi żeczy. Więc będęć przeklinał do końca mych dni. Awienc microsofcie Rkka na wieki ci. Boś mi chrzciny mej przyjaciółki córki rozwalił tym ciosem. Rakka i rakka! Zeżryj swój system nosem.

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink