12 komentarzy

  1. A ja zgodzę się z nunem akurat w tej kwestii.Co do miłości nieprzyjaciół. Tak poprostu po ludzku na to patrząc, to jest poprostu nierealne. Ale jak to ktoś gdzieś napisał, z Boską pomocą nie ma nic niemożliwego . Ale akurat tutaj w pełni przychylę się do tego co napisał nuno.

  2. nuno, ja wieżę, ale mam takie same poglądy jak ty w tej sprawie.
    A to temu, że miałem patole w starej szkole.

  3. A ja nie wierzę w Boga i nie mam takigo problemu. Jak ktoś jest fajny, to o "miłuję", jak nie to nie i tyle :D.

  4. Jakie to trudne miłować swoich nieprzyjaciół.
    Dzisiaj była o tym Ewangelia, rozważam te słowa i… średnio mi to wychodzi w praktyce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink